Od 40 tysięcy dolarów do imperium wartego dziesiątki milionów: jak dwóch braci zmieniło swój los dzięki Uniswap sniper

Sierpień 2020.

Mój brat wykładał IT na uniwersytecie, a ja właśnie zakończyłem 1,5-roczny kontrakt jako product manager w firmie ubezpieczeniowej.

W tamtym czasie rynek kryptowalut był w stagnacji od kilku lat i powoli wychodził z krachu spowodowanego przez COVID. Złapaliśmy kilka okazji na Binance Launchpad, ale łączna wartość naszego portfela ledwo sięgała 50 000 dolarów.

Wtedy zaczęliśmy słyszeć o nowym protokole o nazwie Uniswap. Znajomi handlowali tam tzw. "Shitcoinami" i często w ciągu kilku godzin osiągali 3-4-krotny zysk. Kompletnie nie rozumieliśmy tego protokołu, ale przeczuwaliśmy, że jest inny niż wszystko, co znaliśmy wcześniej.

Jeden z przyjaciół wspomniał mi o "snipingu". Powiedział, że gdy bZx wypuścił swój token na Uniswap, jakiś bot zarobił 500 000 dolarów. Brzmiało to nierealnie! Byliśmy z bratem w szoku i bardzo chcieliśmy dowiedzieć się, jak to możliwe.

Jednak mój brat nie znał w ogóle Solidity (języka programowania smart kontraktów), a my nawet nie rozumieliśmy do końca, jak działa blockchain.

Pierwsza próba snipingu

Pod koniec sierpnia byliśmy na wakacjach w Hiszpanii z rodziną. Mój brat kilka dni wcześniej zaczął uczyć się Solidity, bo chcieliśmy spróbować snipingu na Uniswap.

Nowy token miał się pojawić: $YMPL. Tym razem hype wydawał się całkiem niezły. Zbudowaliśmy system do snipingu i zaprosiliśmy kilku znajomych do wspólnego zrzutu. W końcu byliśmy nowicjuszami i nie chcieliśmy ryzykować sami.

Włożyliśmy 50 ETH (wtedy ok. 20 000 dolarów). Po starcie $YMPL udało nam się zdobyć 8% podaży z listingu. Następnie zalogowałem się na Uniswap i w ciągu 30 minut szybko sprzedałem tokeny.

Jaki był zysk? 60 ETH (ok. 30 000 dolarów). Dla porównania, nasz cały portfel wcześniej nie przekraczał 50 000 dolarów. Byliśmy podekscytowani, czuliśmy się jakby "pieniądze spadały z nieba".

Chcieliśmy więcej.

Dwa dni później wybraliśmy kolejny nowy token: $VIDYA. Tym razem mieliśmy więcej środków z poprzedniego zysku i byliśmy pewniejsi siebie po pierwszym sukcesie. Włożyliśmy 165 ETH, w 15 minut zarobiliśmy 159 ETH. Jeszcze lepiej niż poprzednio.

Po kolejnych 4 dniach pojawiła się następna okazja do snipingu. Tym razem włożyliśmy 460 ETH i ostatecznie zyskaliśmy 353 ETH, czyli ok. 135 000 dolarów. To był nasz pierwszy sześciocyfrowy zysk i zajęło nam to mniej niż godzinę. To uczucie było niesamowite.

Uniswap szybko zyskiwał na popularności, wolumeny rosły, a coraz więcej spekulantów (Crypto Degens) wchodziło na rynek. Wszystko wydawało się zbyt łatwe, ale wiedzieliśmy, że takie okazje nie potrwają długo. Musieliśmy pójść dalej i zrozumieć, jak naprawdę działa sniping.

Jak działa sniping

Aby wprowadzić token na Uniswap, zespół musi dodać płynność do puli (Liquidity Pool). W naszych poprzednich próbach snipingu czekaliśmy, aż transakcja "Add-Liquidity" pojawi się na blockchainie, a potem wysyłaliśmy transakcję kupna, ale zwykle byliśmy o jeden blok za wolni.

Jednak niektórzy konkurenci potrafili przeprowadzić transakcję w tym samym bloku co dodanie płynności.

Po badaniach odkryliśmy, że uruchamiając własny węzeł Ethereum, możemy monitorować publiczny mempool i widzieć oczekujące transakcje, zanim trafią na blockchain.

Od września nasza strategia snipingu stała się bardziej efektywna:

1. Monitorowanie mempoola w poszukiwaniu oczekujących transakcji "Add-Liquidity".
2. Natychmiastowe wysyłanie transakcji kupna z tym samym gas price co transakcja płynności.
3. Celem było dokonanie zakupu w tym samym bloku co dodanie płynności.

Ta metoda dała nam przewagę i sprawiła, że sniping stał się jeszcze skuteczniejszy.

Nowa era snipingu na Ethereum

Połowa września 2020.

Od dziesięciu dni nie pojawił się żaden nowy token, co dało nam świetną okazję do ulepszenia naszego bota snipującego. Byliśmy gotowi.

Ale pojawiły się nowe wyzwania. Wakacje się skończyły, mój brat nadal wykładał IT na uniwersytecie. Czasem okazje do snipingu pojawiały się podczas jego zajęć.

Na szczęście przez COVID wszystko odbywało się online. Gdy zbliżał się listing tokena, mówił studentom: "Zróbcie sobie 10 minut przerwy na własne badania." Tak zarządzał czasem na sniping.

Następnym celem był $CHADS. Byliśmy świetnie przygotowani, planowaliśmy włożyć 200 ETH. Wiedzieliśmy, że to wyjątkowa okazja, bo rynek był bardzo gorący.

Byliśmy na połączeniu głosowym, napięcie sięgało zenitu, presja była ogromna.

To on pierwszy zobaczył na terminalu transakcję "Add-Liquidity". Gdy bot wykrył tę transakcję, powiedział poważnym tonem: "Ça part." (Jesteśmy Francuzami, to znaczy "Zaczynamy!")

To zdanie zapadło mi w pamięć. Przed każdym snipingiem mówił je tym samym tonem, co natychmiast podnosiło poziom adrenaliny.

Po tych słowach jak szalony odświeżałem Etherscan, czekając aż nasz balans ETH spadnie do zera — to oznaczało, że sniping się udał.

Udało się, 200 ETH zainwestowane, wykresy oszalały. Moim zadaniem była ręczna sprzedaż na Uniswap w kilku partiach.

Zysk z $CHADS był niesamowity. Dłonie mi się pociły, trzęsły, byłem całkowicie pochłonięty, myśląc tylko o tym, by sprzedać jak najwięcej i zrealizować zysk.

Ostatecznie zakończyliśmy z zyskiem 675 ETH (ok. 270 000 dolarów). Uczucie nie do opisania, ale presja i adrenalina były wyczerpujące.

Nie było czasu na odpoczynek. Trzy dni później sniping na $FRONTIER, ten sam proces i presja. Tym razem zysk 800 ETH.

Dwa dni później $LINA, czysty zysk 80 ETH. Dzień później $CHARTEX, szalony zysk 700 ETH.

W ciągu zaledwie 6 dni nasz łączny zysk wyniósł 2300 ETH (wtedy kilka milionów dolarów). Miesiąc wcześniej po latach na rynku krypto mieliśmy maksymalnie 100 000 dolarów.

18 września spotkała nas niespodzianka: Uniswap airdrop. Każdy adres, który kiedykolwiek korzystał z Uniswap, otrzymał nagrodę.

Ponieważ przez ostatnie tygodnie intensywnie testowaliśmy, mieliśmy mnóstwo kwalifikujących się portfeli. Każdy airdrop był wart ok. 20 000 dolarów. Pamiętam, jak mój brat sprawdzał każdy portfel i ostatecznie wyciągnął z tego sześciocyfrowy zysk.

Ostatni sniping miesiąca to $POLS, token Polkastarter, który później stał się legendą Launchpadów (GOAT).

Ulepszenia smart kontraktów i infrastruktury

Przyszedł czas na kolejną aktualizację naszego bota snipującego.

W pierwszym miesiącu snipingu ustawialiśmy limit zakupu, np. za X ETH chcieliśmy dostać co najmniej Y tokenów. System wymagał jednak podziału na kilka transakcji, zwłaszcza że zwykle nie wiedzieliśmy, ile płynności doda zespół.

Przykład:

Jeśli zespół dodał tylko 20 ETH płynności, a my próbowaliśmy kupić za 200 ETH, nasz limit cenowy prawdopodobnie by nie zadziałał.

Mój brat zaprojektował nowy system: za 1 ETH chcieliśmy dostać co najmniej Y tokenów i kupować jak najwięcej do osiągnięcia tego limitu. Byliśmy jednymi z pierwszych, którzy to wdrożyli.

Pojawił się też inny problem: nigdy nie wiedzieliśmy, czy zespół doda płynność w ETH, USDT czy USDC. Aby to rozwiązać, mój brat zaprojektował smart kontrakt, który mógł kupić token niezależnie od pary tradingowej.

Podczas snipingu $CHADS, choć zarobiliśmy fortunę, nie byliśmy najszybsi. Postanowiliśmy więc jeszcze bardziej przyspieszyć bota.

Uruchomiliśmy węzły Ethereum w kilku regionach i pozwoliliśmy im konkurować o szybkość snipingu tej samej transakcji. Szybko odkryliśmy, że węzeł w Północnej Wirginii zawsze był najszybszy.

To przekonało nas, że Północna Wirginia to najlepsze miejsce na serwer snipujący. Po dalszych badaniach potwierdziliśmy nasze przypuszczenia:

W tamtym czasie prawie wszyscy użytkownicy korzystali z MetaMask, który kierował każdą transakcję "Add-Liquidity" do publicznego RPC Infura, a serwery Infura były właśnie w Północnej Wirginii. Większość infrastruktury Ethereum była tam skoncentrowana.

Dlatego AWS North Virginia stał się optymalną konfiguracją do snipingu, oferującą najwyższą konkurencyjność i najniższe opóźnienia.

Stworzyliśmy też wydajny proces snipingu, specjalnie pod altcoiny:

1. Wyszukiwanie celu Shitcoin: Zwykle 10-15 znajomych z branży szukało nowych, gorących tokenów. Kto pierwszy znalazł cel, mógł uczestniczyć w snipingu z 15% udziałem (i ryzykiem). Niektórzy znajomi zarobili na tym od 300 000 do 700 000 dolarów.
2. Ustalenie, na którym DEX będzie listing: np. Uniswap, Sushiswap itd.
3. Potwierdzenie pary tradingowej: ETH, USDT czy USDC.
4. Znalezienie adresu portfela odpowiedzialnego za listing: poprzez analizę on-chain.
5. Wdrożenie smart kontraktu do snipingu: ustawienie parametrów, w tym wielkości transakcji i limitów zakupu.
6. Szybka sprzedaż po listingu: zwykle w ciągu 30 minut, bo większość tokenów to "śmieciowe monety".

Era Polkastarter

Od października do początku grudnia rynek był niemal martwy. Nowe tokeny pojawiały się rzadko, myśleliśmy, że złota era snipingu się kończy. Zgromadziliśmy spory zapas ETH, a samo trzymanie go dawało nam satysfakcję, życie było spokojne.

Jednak w grudniu altcoiny wróciły z impetem. Nowe projekty pojawiały się na Uniswap, a jednocześnie pojawiła się nowa platforma do emisji tokenów — Polkastarter.

Pierwsza sprzedaż tokena na Polkastarter to SpiderDAO. Limit zakupu na portfel wynosił 2,5 ETH, ale mój brat odkrył, że ograniczenie istnieje tylko na poziomie UI, a bezpośrednio przez smart kontrakt można je obejść. Wysłaliśmy więc kilka dużych transakcji i zdobyliśmy 50% całej sprzedaży. Jednocześnie snipowaliśmy SpiderDAO przy listingu. Zarobiliśmy na tym 500 000 dolarów. Wróciliśmy do gry!

To świetny przykład obecnego stanu ekosystemu krypto: większość zespołów to totalni amatorzy, nie mają pojęcia, co robią. Dla nas to była żyła złota. Znajdowaliśmy luki i wykorzystywaliśmy je do maksimum.

W międzyczasie niektóre projekty DeFi zaczęły wypuszczać syntetyczne aktywa, a my zarobiliśmy kolejne 600 000 dolarów na arbitrażu.

Grudzień był punktem zwrotnym. Mój brat postanowił rzucić pracę na uniwersytecie i w pełni poświęcić się snipingowi.

W styczniu przeprowadziliśmy się do Dubaju i rozpoczęliśmy życie pełnoetatowych sniperów.

Nasze podejście było proste: jeśli jest okazja, łapiemy ją. Nawet jeśli zysk to "tylko" 10 000 dolarów, robimy to. Wiedzieliśmy, że takie okno okazji nie potrwa wiecznie i nie chcieliśmy przegapić żadnego zysku.

W styczniu wygraliśmy kilka kolejnych bitew, np. $PAID i $PHOON, razem 3 miliony dolarów zysku.

Większość zysków trzymaliśmy w ETH, a cena ETH szalała. Od 200 dolarów na początku snipingu do 1400 dolarów pod koniec stycznia — w pięć miesięcy wartość ETH wzrosła siedmiokrotnie.

Środki anty-snipingowe

Od lutego 2021 zauważyliśmy, że coraz więcej zespołów projektuje środki anty-snipingowe przy listingu tokenów. Ludzie zaczęli mieć dość "sniperów" (i słusznie, haha), więc zaczęto wprowadzać różne ograniczenia, by z nimi walczyć.

Pierwsza linia obrony: limitowany zakup

W pierwszych minutach po starcie tokena można było kupić tylko X tokenów. By obejść to ograniczenie, mój brat jako pierwszy zaprojektował smart kontrakt z funkcją pętli. W jednej transakcji (tx) mogliśmy kupić większość podaży z listingu. Każda pętla kupowała maksymalną ilość w ramach limitu.

Dzięki temu smart kontraktowi mieliśmy przewagę, bo większość konkurencyjnych narzędzi snipujących nie miała takiej funkcji.

Jedną z naszych największych zalet była innowacyjność smart kontraktów. Za każdym razem, gdy pojawiały się nowe środki anty-snipingowe, mój brat znajdował sposób na ich obejście. Właściwie nawet lubiliśmy te ograniczenia, bo zmniejszały konkurencję i działały na naszą korzyść.

Druga linia obrony: limit na portfel

By obejść limit na portfel, mój brat zaprojektował smart kontrakt z funkcją "podrzędną". Główny smart kontrakt przy każdym zakupie wywoływał nowy smart kontrakt, omijając limit na portfel.

Te innowacje były kluczowe w kolejnych miesiącach, zwłaszcza podczas boomu Binance Smart Chain (BSC) i wysypu Mooncoinów (tokenów z krótkotrwałymi wzrostami). Dzięki tym narzędziom utrzymaliśmy przewagę w snipingu.

Szczyt Polkastarter

Od lutego 2021 rozpoczęła się złota era Polkastarter. Każdy token wydany na Polkastarter wywoływał rynkową gorączkę i dawał sniperom szansę na siedmiocyfrowe zyski.

Jednak konkurencja była coraz większa. Nadal zarabialiśmy sporo, ale liczba sniperów rosła, co zwiększało presję.

By sprostać konkurencji, zaprojektowaliśmy nową funkcję — "suicide snipe".

Jej idea była prosta: zauważyliśmy, że wielu spekulantów (degens) próbuje snipować tokeny bez limitu zakupu. Nasza funkcja "suicide snipe" wysyłała dodatkową transakcję kupna (bez limitu), a po 4 blokach automatycznie sprzedawała, zarabiając bezpośrednio na kolejnych sniperach.

To nie była strategia zmieniająca życie, ale często zarabialiśmy 50-150 ETH na raz.

Z czasem konkurencja stała się szalona. Sniper o adresie 0x887 stał się naszym największym rywalem, był szybszy od wszystkich.

By go dogonić, poświęciliśmy mnóstwo czasu i energii na optymalizację bota. Próbowaliśmy customizować węzły Ethereum, by maksymalnie skrócić opóźnienia. Testowaliśmy i ulepszaliśmy dzień po dniu, ale nigdy nie osiągnęliśmy jego prędkości.

W połowie lutego 2021 przeprowadziliśmy się z bratem do Dubaju, do tego samego apartamentowca. To był pierwszy raz od 6 lat, gdy mieszkaliśmy w tym samym mieście. To było świetne uczucie, mogliśmy w pełni poświęcić się snipingowi, szukać nowych okazji, projektować i rozwijać nowe narzędzia.

Mimo że konkurencja na Ethereum była ogromna, nadal zarabialiśmy dużo, ale wiedzieliśmy, że to nie potrwa wiecznie.

Słyszeliśmy, że ekosystem BSC (Binance Smart Chain) radzi sobie świetnie, a niektóre tokeny osiągają świetne wyniki. Kupiliśmy więc dużo $BNB po ok. 80 dolarów, bo i tak potrzebowaliśmy go do snipingu.

16 lutego nasz pierwszy sniping na BSC to altcoin $BRY. Nie znaliśmy zasad snipingu ani konkurencji na BSC, ale to była dobra okazja do eksploracji.

Włożyliśmy 200 BNB, w 30 minut wszystko sprzedaliśmy, zyskując 800 BNB, czyli 80 000 dolarów. To mniej niż na Ethereum, ale widzieliśmy potencjał BSC.

Drugi sniping to $MATTER. Włożyliśmy 75 BNB, po sprzedaży mieliśmy 2100 BNB. Wow! +2000 BNB zysku! W tym czasie cena $BNB rosła, pod koniec lutego osiągnęła 240 dolarów. Co ważniejsze, topowy sniper 0x887 nie interesował się BSC, więc to była dla nas "darmowa kasa". Postanowiliśmy działać na pełnych obrotach i łapać każdą okazję.

Marzec był naszym najlepszym miesiącem. Na Ethereum zarobiliśmy kilka milionów dolarów, a BSC było jeszcze bardziej szalone. Szczególnie na $KPAD, gdzie jednorazowo zarobiliśmy 8300 BNB, a miesięcznie łącznie 15 000 BNB.

Do dziś pamiętam $KPAD, to nasze największe zwycięstwo.

Siedziałem wtedy w apartamencie w Dubaju, wiedząc, że ten listing wywoła ogromny hype. Byłem tak zestresowany, że się pociłem, zastanawiając się, czy uda nam się zdobyć wystarczająco dużo tokenów. Gdy token pojawił się na BSCscan, wszystko się zawiesiło, ale na Pancakeswap zobaczyłem ogromny balans $KPAD.

"Holy fuck!" Tryb tunelowego widzenia aktywowany! Od tego momentu byłem całkowicie skupiony na snipingu na MacBooku. Sprzedając tylko 1% zdobytych tokenów, już zarobiliśmy fortunę. Byłem maksymalnie skoncentrowany, ręce mi się trzęsły. W godzinę zarobiliśmy 2 miliony dolarów.

Pięć dni później token $COOK był listowany na kilku łańcuchach. Powiedziałem bratu, że powinniśmy skupić się na HECO, bo tam konkurencja będzie minimalna. Po listingu na HECO kupiliśmy za 550 BNB i z powodzeniem przenieśliśmy tokeny na BSC, zanim inni odblokowali trading na BSC. Sprzedaliśmy wszystko i zarobiliśmy 3000 BNB. To było niesamowite!

Pod koniec marca cena $BNB wzrosła do 300 dolarów. Szalony sezon na BSC przyniósł nam ogromne zyski, a to był dopiero początek.

Infrastruktura BSC i ulepszenia

Na początku kwietnia 2021 rynek trochę się uspokoił. Postanowiliśmy wykorzystać okazję i polecieć na Malediwy, by odpocząć. Jednak zaraz po przylocie dowiedzieliśmy się, że kilka gorących BSC shitcoinów ma się pojawić. Wiedzieliśmy, że musimy być gotowi.

Postanowiliśmy przetestować szybkość transakcji na BSC. BSC działało wtedy inaczej niż Ethereum. Na Ethereum trzeba było szybko wykryć oczekującą transakcję "Add Liquidity" i natychmiast wysłać własną transakcję do innych węzłów.

Na BSC odkryliśmy kilka tygodni wcześniej, że kolejność transakcji w bloku jest losowa. Gdy wykryjesz oczekującą transakcję i wyślesz swoją, może ona trafić przed "Add Liquidity", co powoduje niepowodzenie transakcji.

Aby poradzić sobie z tą losowością, uruchomiliśmy 10 węzłów AWS na całym świecie, każdy wysyłał 50 transakcji, by snipować losowe transakcje testowe. Po 20 testach przeanalizowaliśmy transakcje w tym samym bloku co "Add Liquidity" i wyciągnęliśmy wnioski:

1. Najlepsza lokalizacja węzła: North Virginia, Frankfurt, czasem Tokio.
2. Limit transakcji na węzeł: pierwsze 5-15 transakcji z każdego węzła miało największą szansę na wejście do właściwego bloku.
3. Wpływ wydajności serwera: najdroższe serwery AWS pozwalały na więcej transakcji w odpowiednim bloku.

Na podstawie tych testów zbudowaliśmy infrastrukturę BSC złożoną z 150-200 węzłów na kolejną rundę snipingu. Każdy węzeł wysyłał 10 transakcji, by zmaksymalizować szansę na sukces.

Utrzymanie takiej infrastruktury kosztowało nas miesięcznie 40 000-60 000 dolarów na AWS. Mimo wysokich kosztów dawało nam to ogromną przewagę na rynku snipingu BSC.

Dla nas obsługa tej infrastruktury nie była łatwa. Mój brat musiał uruchamiać węzły na 150 terminalach po kolei. Pamiętajcie, nie mieliśmy pracowników, nikt nam nie pomagał — robiliśmy to tylko we dwóch.

Mieliśmy jednak ogromną przewagę na BSC: doświadczenie z Ethereum i gotowość do dużych inwestycji w infrastrukturę. Te inwestycje podnosiły próg wejścia dla mniejszych sniperów i umacniały naszą pozycję liderów.

Era altcoinów na BSC

Teraz całą uwagę skupiliśmy na BSC. Czasem mieliśmy 6 snipingów dziennie, prawie nie mieliśmy życia, tylko sniping "shitcoinów". Czas stał się naszym wrogiem, większość energii szła na przygotowania do kolejnego snipingu, a nie na optymalizację ustawień.

Pamiętam wiele snipingów, zwłaszcza $PINKM (Pinkmoon). Wtedy snipowaliśmy przez 120 portfeli, bo był limit zakupu, i w 2 godziny zarobiliśmy 3 miliony dolarów. Następnego dnia kupiłem Aventadora SV.

W maju 2021 dwa Launchpady na BSC szybko zdobyły popularność. Pozwalały każdemu wykonać transakcję listującą token. Mój brat jako pierwszy zaprojektował i wdrożył smart kontrakt, który w jednej transakcji wykonywał listing i zakup tokena.

Dziś to standard, ale wtedy nikt tego nie robił. Pamiętam tydzień, gdy Launchpady były gorące, snipowaliśmy niemal każdy projekt, codziennie zarabiając siedmiocyfrowe kwoty.

Raz jadłem kolację z przyjaciółmi w Nammos, brat napisał, że zaraz snipuje projekt. Gdy wróciłem do domu, mieliśmy kolejny milion dolarów zysku.

Pod koniec maja 2021 hype na BSC zaczął słabnąć. Sprzedaliśmy większość pozycji przy cenie $BNB ok. 450 dolarów.

W czerwcu było jeszcze kilka snipingów, ale rynek był już słaby, nastroje stawały się niedźwiedzie.

Koniec ery snipingu był dla nas ulgą. Byliśmy wykończeni i naprawdę potrzebowaliśmy odpoczynku.

Przez całe lato planowaliśmy podróżować po świecie i wreszcie mogliśmy cieszyć się życiem.

Niespodziewany zysk z EVN

W sierpniu 2021 cieszyliśmy się spokojnym latem, prawie nie angażując się w krypto, tylko załatwiając podstawowe sprawy. Przypadkiem odkryliśmy, że jeden z portfeli na czarnej liście nadal posiadał $EVN, których nie mogliśmy sprzedać.

Niewiarygodne, ale cena $EVN szalała, a wartość tokenów na tym portfelu wynosiła ok. 1 miliona dolarów (bez uwzględnienia slippage, tylko według Etherscan). W rzeczywistości mieliśmy ponad 20 portfeli na czarnej liście.

Postanowiliśmy spróbować sprzedać małą ilość na Uniswap — najpierw za 200 dolarów i... udało się! Byliśmy zaskoczeni: "O co chodzi? Może da się sprzedać po kilka tysięcy z każdego portfela?"

Spróbowaliśmy dalej, sprzedając za 2000 dolarów — znów sukces. Wtedy zaczęliśmy podejrzewać, że to może być bardzo ciekawy dzień.

Postanowiliśmy zaryzykować i sprzedać wszystkie tokeny z tego portfela naraz. Otrzymaliśmy 233 ETH, a początkowo włożyliśmy tylko 2,5 ETH.

Adrenalina wystrzeliła, zaczęliśmy szybko sprzedawać z innych portfeli na czarnej liście na Uniswap. Co dziwne, niektóre portfele nadal były na czarnej liście, a inne zostały "whitelistowane". Nie mieliśmy pojęcia dlaczego, ale to nie przeszkadzało nam działać dalej.

W 15 minut sprzedaliśmy wszystko i przenieśliśmy zyski do cold walleta. Spodziewaliśmy się zarobić 2-3 miliony dolarów, ale wynik nas zaskoczył — 6 milionów dolarów! Taka niespodziewana fortuna spadła na nas w zwykłe letnie popołudnie.

W tym samym miesiącu sprzedaliśmy też dużo ETH zdobytego przez sniping, gdy cena ETH przekroczyła 3000 dolarów. Uznaliśmy, że czas zrealizować zyski i przygotować się na wolność finansową.

To wszystko było dla nas zagadką, do dziś nie wiemy, dlaczego część portfeli z czarnej listy została "whitelistowana". Ale jedno jest pewne — to lato było niezapomniane dzięki tej niespodziewanej fortunie.

Zakończenie

To był prawdopodobnie najbardziej szalony rok w naszym życiu. Zaczynaliśmy z 40 000 dolarów, nie mając pojęcia o blockchainie, nawet nie znając Solidity.

Ostatecznie snipowaliśmy ponad 200 altcoinów na ponad 10 różnych łańcuchach. Przeżycie tego wszystkiego z bratem to było niesamowite szczęście i przywilej.

Ten rok to była huśtawka emocji i nieustanny zastrzyk adrenaliny.

Dziękuję, że dotarłeś aż tutaj.

Powodzenia na Twojej własnej drodze!

——CBB